Jhon Cordoba z kontuzją. Krzysztof Piątek z szansą na częstszą grę w Hercie.
Według gazety BILD Jhon Cordoba nie zagra przynajmniej do końca roku, być może przegapi również start rundy rewanżowej. Kupiony latem z 1. FC Köln napastnik częściowo zerwał więzozrost piszczelowo-strzałkowy. Hertha znalazła rozwiązania.
Wstępnie zdecydowano, że to Piątek będzie wyborem numer jeden i nie potrzeba nowego napastnika. Do świąt polski snajper ma zapewnione miejsce w pierwszym składzie. Potwierdził to Bruno Labbadia: ?Rozmawialiśmy. Krzysztof wie, że jest teraz pierwszym wyborem?.
Czy Hertha zmieni styl gry dla Krzysztofa Piątka?
Za tym idzie jednak też zmiana stylu gry Herthy. Cordoba dostawał długie piłki do opanowania, dzięki jego szybkości wysyłany był też nimi w kierunku bramki przeciwnika. Krzysztof Piątek za to szuka miejsca między obrońcami na ostatnich metrach. ?On chce ciągle strzelać gole. Po pierwsze musimy dopasować do niego nasz styl gry, bo Krzysiek jest wyjątkowym piłkarzem. Po drugie musi on poprawić kilka rzeczy, które są ważne dla drużyny?.
Co to znaczy? Zespół musi przesunąć się wyżej, żeby Krzysztof Piątek mógł wymieniać się pozycjami i krótkimi podaniami z Cunhą czy Lukebakio. Tak jak miało to miejsce np. w meczu przeciwko Leverkusen w czerwcu (2:0).
Nie zapominajmy jednak, że zainteresowanie Fiorentiny nie wygasło. Najbliższe dwa miesiące zadecydują więc o przyszłości reprezentanta Polski.