Po owocnym początku roku (3:0 z S04 na własnym stadionie) na Herthę czekają teraz dwa mecze wyjazdowe. Pierwszy z nich rozegramy dzisiaj, o 18:00 podopieczni Bruno Labbadii zaczną spotkanie z szesnastą w tabeli Arminią Bielefeld.
„Styczeń jest dla nas bardzo ważnym miesiącem. Mam wrażenie, że mechanizmy w drużynie zaczynają działać. Zawsze mówiliśmy, że po zmianach strukturalnych potrzeba trochę czasu”, wyjaśnia dyrektor sportowy Arne Friedrich, aby następnie dodać: „Byłoby to dla nas niezmiernie ważne, zdobyć kolejne 3 punkty przeciwko Arminii”.
Trener musi zrezygnować dzisiaj z usług Javairo Dilrosuna, Mathew Leckiego, Dedrycka Boyaty, Eduarda Löwena oraz Santiago Ascacibara.
Kwestia, kto zagra na pozycji napastnika w dzisiejszym pojedynku, nie jest jeszcze rozstrzygnięta. Zarówno Jhon Cordoba, który po dwóch miesiącach kontuzji jest już w pełni sprawny, jak i Krzysztof Piątek strzelili swoje bramki przeciwko Schalke 04. Polski napastnik strzelając swoją 6 bramkę z ławki stał się najlepszym jokerem w historii berlińskiego klubu. Dlatego jego wejście w drugiej połowie jest bardziej prawdopodobne niż start od początku.
Dla gospodarzy nie zagrają między innymi Edmundsson czy Voglsammer. Do składu może wrócić Arne Maier, który został wypożyczony z Herthy, do tej pory zagrał jednak dopiero w trzech meczach.
Sędzią dzisiejszego spotkania będzie Guido Winkmann.
Transmisja w Eleven Sports 1!